Miłość rośnie wokół nas, czyli kilka słów o walentynkach

w szkole językowej

Wydawać by się mogło, że najsłynniejsze święto miłości to stosunkowo nowy wymysł, tymczasem tradycja walentynek sięga już renesansu! Sam William Szekspir w swoim „Hamlecie” wspomina dzień św. Walentego, a najstarsza kartka walentynkowa powstała już w XVI wieku w Anglii. Jak widać, Brytyjczycy stali się prekursorami w świętowaniu uczuć!

Tradycyjne spojrzenie

Oczywiście nieodzownymi symbolami walentynek są wszechobecne serca, ale także róże (szczególnie te czerwone kojarzymy z miłością), pluszowe misie czy celujące do przechodniów kupidyny. Za centrum walentynkowej komercji uważa się USA, gdzie właściwie wszystko w tym dniu związane jest z miłością – wystrój, prezenty, ale także repertuar kinowy czy radiowa lista przebojów.

Współcześnie 14 lutego to bez wątpienia światowe święto miłości i przyjaźni, ale czy wszędzie obchodzi się je w ten sam sposób?

Czesi kochają się bardziej?

Nasi południowi sąsiedzi obchodzą walentynki aż dwukrotnie – tradycyjnie 14 lutego oraz 1 maja. W te dni jeden z najsłynniejszych mostów zakochanych, czyli most Karola w Pradze, przeżywa prawdziwe oblężenie wtulonych par, które na znak swojej wiecznej miłości, przywieszają na moście kłódkę.

I że Cię nie opuszczę…

Malezyjczycy są mniej romantyczni, choć bardziej konkretni – w walentynki organizują dość specyficzny konkurs dla par – skuwają zakochanych kajdankami, a ci muszą tak wytrzymać przez cały tydzień. Para, która dokona tego, nie tylko wygrywa konkurs i nagrody, ale przede wszystkim daje prawdziwy dowód swojego uczucia!

Na opak, czyli japoński chłopak

W kulturze europejskiej przyjęło się, że to najczęściej mężczyźni obdarowują swoje partnerki upominkami, inaczej jednak do sprawy podeszli Japończycy. W Japonii to kobiety obdarowują mężczyzn czekoladkami i to nie tylko swoich ukochanych, ale wręczają je także znajomym i bliskim. Żeby nie doszło do niefortunnej pomyłki lub scen zazdrości, czekoladki zostały podzielone na te „dla ukochanego” i „dla kolegów”.

Nie tylko święto miłości

Finowie i Estończycy do walentynek podchodzą w mniej intymny sposób i traktują ten dzień jako święto przyjaźni. W związku z tym obdarowują wszystkich tych, których lubią, a niekoniecznie darzą miłością. Co ciekawe, mieszkańcy Estonii uważają, że miłość może się skończyć, natomiast to przyjaźń jest wieczna, dlatego też 14 lutego świętują w gronie swoich przyjaciół.

W naszej szkole językowej też obchodzimy to święto, traktując je podobnie jak Finowie i Espończycy ;-)

Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że kontynuując przeglądanie tej strony wyrażasz zgodę na zapisywanie na Twoim komputerze tzw. plików cookies. Ciasteczka pozwalają nam na gromadzenie informacji dotyczących statystyk oglądalności strony. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie ich zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.